poniedziałek, 12 lutego 2018

Pudła, wszędzie pudła

Z racji tego, że zwalniamy mieszkanie, pakujemy wszystko co można już spakować. Czuję się trochę jak postać z serialu Allo Allo kapitan Alberto Bartorelli, on wywijał miotełką w psychiatryku i wołał "Muchy wszędzie muchy", ja natomiast mam ochotę krzyczeć pudła wszędzie pudła...


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dzień drugi i popsuta noga

Już dzień wcześniej stwierdziłam, że popsuła mi się prawa stopa, a dokładnie kostka. Tak to bywa z nią od lat. Bolało jak diabli, sama nie w...