czwartek, 15 lutego 2018

Śmieci

W piątki przyjeżdża śmieciara. No niby nic wielkiego, w Toruniu z jedną ekipą nasz trzylatek się nawet zaprzyjaźnił i mili panowie z MPO włączali mu wszystko co się da (nie wiem czy słyszeliście klakson polskiej śmieciary). Tutaj jest troszkę inaczej. Śmieciarki mają specjalny wysięgnik po kosz więc jedyną osobą w śmieciarce jest jej kierowca. Do tego dostaliśmy specjalną broszurę, która mówi jak postawić kosz przy drodze, kiedy i jakiego rodzaju śmieci są wywożone. Mamy trzy kosze na śmieci różnią się tylko pokrywami: zielona wszystkie szczątki organiczne czyli np. resztki z obiadu i zgrabione liście; żółta pokrywa rzeczy przeznaczone do powtórnego przetworzenia czyli papier, szkło i plastik; niebieska pokrywa wszystko co niewiadomo gdzie wyrzucić. W broszurce są tabelki z bardzo szczegółowym opisem konkretnych rzeczy i koszem, w którym należy je umieścić. Segregowanie śmieci to tutaj bajka :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Prorosyjsko w Niemczech? Witaj w Darmstadt