Zacznę od informacji dla tych, którzy nie wiedzą jak wygląda Marcin mąż mój wspaniały. Otóż mąż mój ma całkiem okazałą brodę ale nieco mniej włosów na głowie. Stan nieposiadania bujnej czupryny sprawia, że goli sobie ją nie na łyso ale na jakieś 3 milimetry, bo jak mawia mój teść na co mądrej głowie głupie włosy. Zaszła zatem potrzeba zakupu maszynki do golenia. Okazało się, że tutaj są specjalne sklepy (shaver shop), w których jedynym asortymentem są maszynki do golenia, elektryczne szczoteczki do zębów i masażery. I to nie jest jakaś mała budka ale sieć pokaźnych rozmiarów sklepów. Zastanawiam się czy chcąc kupić worek do odkurzacza też powinnam szukać sieci sklepów z workami?
Będąc w sklepie Marcin poprosił o maszynkę do włosów a pani zapytała go czy do jego włosów. Hmm, nie wiem co o tym myśleć :)
Niektóre sklepy jak widać specjalizują się w wąskich dziedzinach. Do takich należą sklepy monopolowe. Można w nich kupić jedynie ... alkohol. Za to w żadnym innym sklepie piwerka nie kupicie. W ramach przeciwdziałania alkoholizmowi są otwarte równie krótko jak zwykłe sklepy. Bottle shop, tak uroczo nazywane są monopolowe, można podzielić na dwa rodzaje czyli zwykłe, do których wchodzimy z koszyczkiem i wybieramy co chcemy, płacimy i wychodzimy, albo coś co wygląda jak McDrive tylko z alkoholem, podjeżdża się do takiego sklepu samochodem, zamawia, pan ładuje do bagażnika. Wydaje się, że spożycie alkoholu jest znaczne. Pierwszy kupon jaki otrzymałam wyrabiając sobie kartę, coś jak nasz payback czy inna karta lojalnościowa, był na zakup dwunastu butelek wina za niecałe 100$ z darmową przesyłką :D
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz